Kąpiel w liściach...........
Minęło troszkę czasu, ale wreszcie odbył się "egzamin" Lucky'ego - wynik poprawny. Następny poziom jednak nam się nie spodobał i nie będzie więcej spotkań z treserkami, ale sami będziemy nadal ćwiczyć wyuczone komendy, aby Szczęściarz ich nie zapomniał.
Zmieniła się też godzina naszych spacerów po lesie, bo za szybko robi się ciemno, a więc chodzimy do lasu w południe. Jest tam teraz bardzo pięknie, spadło mnóstwo liści, w niektórych miejscach sięgają Lucky'emu do brzucha :-) i własnie w takim miejscu Szczęściarz postanowił troszkę "popływać".........
oto króciutki filmik :